W myśl hasła „Dawaj w góry” młodzież klas turystycznych wraz z opiekunami spędziła kilka ostatnich słonecznych dni września w malowniczo położonej Szklarskiej Porębie. Ta piękna, górska miejscowość leży na pograniczu Karkonoszy i Gór Izerskich u podnóża Szrenicy, szczycie o wysokości 1361m. n.p.m.
Podróż pociągiem do Szklarskiej Poręby z pobliskiego Czempinia upłynęła bardzo szybko i grupa młodych turystów w godzinach popołudniowych była już na miejscu, podziwiając przecudne widoki.
Po zakwaterowaniu w Pensjonacie „Jaś” można było wyruszyć na pierwszy spacer po okolicy i zobaczyć m.in. centrum Szklarskiej Poręby, Wodospad Szklarki, który uchodzi za najbardziej malowniczy w całych Karkonoszach czy Chatę Walońską.
Drugiego dnia pobytu cała grupa wybrała się w góry. Młodzi turyści zdecydowali się na wersję relaksacyjną i kolejką krzesełkową wjechali na Szrenicę, a następnie, już pieszo głównym szlakiem karkonoskim, skierowali się w kierunku Śnieżnych Kotłów. Widoki stromych ścian skalnych zapierały dech w piersiach. Śnieżne Kotły to skalne cyrki polodowcowe, gdzie panują prawdziwie alpejskie warunki. Naprawdę, warto było je zobaczyć.
Trzeci dzień wycieczki upłynął pod znakiem korzystania z dobrodziejstw uzdrowiska, jakim niewątpliwie jest położony w samym sercu Gór Izerskich, Świeradów Zdrój. Przejście deptakiem, wizyta w Domu Zdrojowym wraz z degustacją wód leczniczych, a szczególnie spacer „ścieżką w chmurach” dzięki wieży widokowej był dla wszystkich wielkim przeżyciem. Sky Walk, bo taką nazwę nosi ta najwyższa wieża widokowa w Polsce, ma ponad 60 m wysokości. Niewątpliwą atrakcją dla miłośników mocnych wrażeń, jest wkomponowana w konstrukcję wieży ponad 100-metrowa zjeżdżalnia, nachylona pod kątem 29 stopni. Dzięki niej w ciągu kilku sekund można przenieść się z góry na dół. Ochotników, którzy w ten sposób „opuścili” wieżę nie brakowało.
Nie można również zapomnieć o wspólnie spędzonych wieczorach przy blasku ogniska, dźwiękach gitary i zapachu pieczonych kiełbasek. Śpiew młodzieży roznosił się po całej skąpanej w wieczornym mroku okolicy.
Ostatni dzień upłynął pod znakiem zachwycania się „Złotym Widokiem”, który stanowi doskonały punkt widokowy na całe pasmo Karkonoszy oraz wycieczką do głazu o nazwie „Chybotek”. Ciekawostką jest, że według legendy, kamień miał zasłaniać wejście do jaskini pełnej skarbów…
Pobyt w Szklarskiej Porębie upłynął bardzo szybko i niestety, nadszedł czas powrotu. Jeszcze tylko ostatni spacer po mieście, zakup pamiątek, rzut oka na Szrenicę i zmęczona, lecz zadowolona grupa turystów zaopatrzona w minerały w postaci naszyjników i smaczne oscypki wróciła pociągiem do domu.
Na razie żegnamy się z górami, ale na pewno jeszcze tu powrócimy…
